Tym razem jeszcze lepiej niż "Testosteron" zdecydowanie najlepszy film tego reżysera. Karolak jak zwykle świetnie, teksty też wymiatają: "Ja wychodziłam, ale na siku! Nie żeby mordowac", "A tatuś? No, koszykarzem to on nie był..." Zdecydowanie najlepsza polska komedia, jaką widziałem! Zdjęcia bardzo ładne, szczególnie ostatnia scena na cmentarzu. Oglądałem ten film już trzy razy, ale obejrzę na pewno przynajmniej jeszcze raz tyle! Ocena? Oczywiście 10/10!