Wolter wiedział lecz nie zdążył tego wyjawić, a Wy jak myślicie?
Ja obstawiam Puchatka xd
Królik z tego co pamiętam był osobą bardzo odpowiedzialną, więc logicznym by było, że zajmowałby się dzieckiem. A Maleństwo zabierał przecież regularnie do siebie. W tym czasie Kangurzyca skakała z Puchatkiem (suka jedna).
A ja jestem pewien, że to tygrysek. Maleństwo od kogoś musiało odzidziczyć tą energię, a tylko tygrysek w stumilowym lesie skakał gdzie się da.
Albo mam jeszcze bardziej szalony pomysł, wszyscy po koleii spali z kangurzycą i teraz nikt nie wie kto jest ojcem :P.